Amulet

 

Na awersie napis w dwóch wersach typowy dla tego rodzaju amuletów:

Wers 1:

זה הילד יגדל לתורה לח’ ומ”ט –

Ten chłopiec niech wzrasta do Tory, do chupy i dobrych uczynków.

Zastosowano zapis skrócony, pełny zapis jest taki: זה הילד יגדל לתורה לחופה ולמעשים טובים,,

(do chupy  – do małżeństwa)

Wers 2:

ה –

Litera he jest substytutem Imienia Bożego oraz oznacza liczbę 5 – pięć monet ofiarowywanych kohenowi za wykup syna pierworodnego.

Na rewersie napis w ośmiu wersach:

Wers 1:

יהי –

Oby było

Wers 2:

רצון מלפניך –

wolą Twoją

Wers 3:

[ה’ א’ וא’ א’] …עו..  –

[Panie, Boże nasz i Boże ojców naszych] …

Wers 4:

.תש…  –

…(nieczytelne)

Wers 5:

…עים –

…(nieczytelne)

Wers 6:

(nieczytelne)

Wers 7:

שדי ישמרני –

Wszechmogący uchroni mnie

Wers 8:

מכל רע –

od wszelkiego zła.

Tekst jest nietypowy dla amuletów na pidjon ha-ben (oprócz dwu pierwszych wersów i połowy trzeciego, przy czym odpis połowy trzeciego wersu to prawdopodobna rekonstrukcja, pełny zapis:  ה’ אֱלֹהֵינוּ וֵאלֹהֵי אֲבֹתֵינוּ

W kulturze żydowskiej noszenie amuletów było wyrazem wiary w magiczną moc, ochronę przed złem („złym okiem”), wszelkimi nieszczęściami, działaniem demonów, w tym złowieszczej Lilit. Ich moc miała zależeć od wytwórcy, którymi często bywali znani talmudyści czy kabaliści, a z pewnością osoby odznaczające się pobożnością (w chasydyzmie przede wszystkim cadycy). Co ciekawe, amulety były produkowane nie tylko z metali, np. w formie monet, ale również z pergaminu czy papieru, na którym wypisywano cytaty biblijne, choćby z psalmów i inne sformułowania, mające chronić posiadacza. Niekiedy forma i żłobienia amuletów miały charakter artystyczny, obfitując w piękne ozdoby. Prócz świętych fragmentów amulety często miały wykutą hebrajską literę „he” odnoszącą się do Boga. Taki element zawiera m.in. eksponat przechowywany w Muzeum Kresów.

Odbiorcami czy użytkownikami tych magicznych przedmiotów były najczęściej kobiety w zaawansowanej ciąży, noworodki lub po prostu małe dzieci. Ich wszystkich starano się uchronić od wszelkiego zła i możliwych nieprzyjemnych okoliczności, w tym powikłań i chorób związanych np. z porodem czy pierwszymi dniami życia. Amulety zawierały też formę życzeniową, aby dziecku wiodło się w życiu, spełniając wolę Boga. Obrazuje to zapis z lubaczowskiego egzemplarza: „Ten chłopiec niech wzrasta do Tory, do chupy i dobrych uczynków”. Amulety zawieszano dziecku, czasami wszywano w ubranie czy umieszczano w przestrzeni pokoju. O ich powszechnym użytkowaniu wśród Żydów polskich, w tym wierze w cudowne działanie pisała Regina Lilentalowa w książce „Dziecko żydowskie”:

„(…) zaopatrują w amulety, mieszczące w sobie ustępy biblijne, a z niezawodną »Segulą« [w tym znaczeniu – ochroną] jest zawieszona na piersiach dziecka blaszeczka srebrna lub cynkowa z wypukłą na niej literką »he«. Pomimo owych ostrożności nie powinno się nigdy dziecka chwalić, lecz raczej mówić: »Pfe, jakie brzydkie, jakie czarne« i splunąć przytem trzy razy jak gdyby ze wstrętu. Zwykło się też przy spotkaniu dziecka takie zdania wypowiadać: »Oby ci nie zaszkodziło złe oko«, »Nie nosisz spodni, to nie przyjmiesz uroku«, »Dziś jest środa, więc nie przylgnie do ciebie złe oko«.

Wykupienie pierworodnego potomka płci męskiej (pidion ha-ben), o którym mówi amulet ze zbiorów Muzeum Kresów, jest związane z historią narodu żydowskiego, a konkretnie z wykupieniem z niewoli w Egipcie oraz ocaleniem przed ostatnią z dziesięciu plag, jakie spadły na Egipcjan – zagładą ich pierworodnych synów. Dzięki temu, że zgod­nie z Bożym nakazem, Żydzi zabili baranka i pomazali odrzwia jego krwią, anioł śmierci omi­nął ich domy. Aby okazać wdzięczność Bogu, każda rodzina żydowska poświęca swego pierworodnego syna do służby bożej, a następnie wykupuje chłopca za cenę pięciu szekli świątynnych.

 

>>> Zobacz obiekt na Portalu Muzeum Dziedzictwa Kresów Dawnej Rzeczypospolitej >>>

 

 

Nazwa

Amulet

Twórca

Nieznany

Datowanie

2. poł. XVIII w.

Materiał

Ołów

Technika

Odlew

Wymiary

Średnica: 4 cm; grubość: 0,2 cm

Pochodzenie

Obiekt, pochodzący najpewniej z terenu powiatu lubaczowskiego (Narol?), został przekazany do Muzeum Kresów w Lubaczowie przez mieszkańca Narola.

Numer inwentarzowy

ML H 654

Autor notki

Marek Szajda

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZIN

ul. Jana III Sobieskiego 4
37-600 Lubaczów

ul. Jana III Sobieskiego 4
37-600 Lubaczów

Radruż 13
37-620 Horyniec-Zdrój

Nowe Brusno 103
37-620 Horyniec-Zdrój

Skip to content