Muzeum Kresów w Lubaczowie

43. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce

Dziś obchodzimy 43. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Poranek 13 grudnia 1981 r. rozpoczął tragiczny okres w dziejach naszego narodu. Był to czas represji, które dotknęły tysiące Polaków. Życie straciło kilkadziesiąt osób, tysiące zostało internowanych, nie sposób doliczyć się osób pobitych czy zwolnionych z pracy.

Na ziemi lubaczowskiej, podobnie jak w innych częściach kraju, zaczęły obowiązywać rygory nowej rzeczywistości, jak choćby godzina policyjna i zakaz zgromadzeń. Rozpoczęły się aresztowania czołowych działaczy „Solidarności” z regionu, do których należeli m.in. Jan Połoch i Jerzy Czekalski. Tuż po północy do mieszkania Jana Połocha wtargnęło czterech funkcjonariuszy i poinformowało o włamaniu i podpalaniu biura „Solidarności” w Lubaczowie. Poproszono go by poszedł z nimi na miejsce zdarzenia, jednak przewieziono go na Komendę Milicji Obywatelskiej w Lubaczowie. Włamanie do siedziby „Solidarności” w Lubaczowie miało miejsce jednak już po zabraniu Jana Połocha, a dokonali tego funkcjonariusze MO. Świadkiem tego zdarzenia była żona Jana Połocha, Antonina, która udała się do siedziby „Związku” po zabraniu męża przez funkcjonariuszu SB i MO. Podobnie postąpiono z Jerzym Czekalskim, który pracował na nocnej zmianie. Pod pretekstem włamania do biura „Solidarności” trzech funkcjonariuszy wyprowadziło go z biura Kopalni Gazu i przewiozło na Komendę Rejonową Milicji Obywatelskiej w Lubaczowie. W budynku komendy zatrzymanych przeszukano, przedstawiono nakaz aresztowania i odprowadzono do cel. Nad ranem internowanych skuto w jedne kajdanki po dwóch i w obstawie uzbrojonych milicjantów wyprowadzono do samochodów, a następnie wywieziono do miejsc internowania. W tym czasie po Lubaczowie chodziły już patrole tzw. „trójki” złożone z funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa i nakazywały napotkanym mieszkańcom udanie się do miejsc zamieszkania.

Według relacji Kazimiery Ruper, do biura Związku funkcjonariusze weszli przez okno i zdewastowali meble i wyposażenie. Dopiero po zgłoszeniu przez Kazimierę Ruper włamania do siedziby Związku na Komendzie MO w Lubaczowie, funkcjonariusze SB i MO udali się z nią i po otwarciu drzwi wejściowych i szafy pancernej, zarekwirowali dokumenty związkowe i pieniądze, które pozostały ze zbiórki na sztandar. Zaraz po tym zdarzeniu Kazimiera Ruper zabezpieczyła sztandar Związku, który wisiał na ścianie siedziby Związku. Wyniosła go z biura i zdeponowała na ręce ks. Jakuba Winiarza. Sama uniknęła internowania – opiekowała się małym dzieckiem. Możliwe też, że tworzona przez SB lista osób zaangażowanych w działalność Związku przeznaczonych do internowania, nie była aktualizowana na czas, gdyż Kazimiera Ruper wybrana została na wiceprzewodniczącą lubaczowskiej „Solidarności” pod koniec października 1981 roku. Wobec niej zastosowano areszt domowy.

Oprócz internowania Jana Połocha i Jerzego Czekalskiego, 13 grudnia 1981 r. z terenu obecnego powiatu lubaczowskiego zatrzymano Zbigniewa Woszczaka z Lubaczowa, Adama Kantora z Horyńca, Mieczysława Ważnego z Oleszyc, Józefa Kata z Dachnowa, Romana Rzepeckiego z Dzikowa Starego i Aleksandra Banasia z Narola. Wszyscy trafili do Zakładu Karnego w Uhercach, przemianowanego następnie na „Zakład internowania”. 19 kwietnia 1982 r. część osadzonych przeniesiono do zakładu Karnego w Nowym Łupkowie. Ostatnim z internowanych z lubaczowskiej „Solidarności” , który został zwolniony 24 lipca 1982 r. z Łupkowa był Jerzy Czekalski. Stan wojenny zawieszono 31 grudnia 1982 roku, a zniesiono 22 lipca 1983 roku.

Poprzez internowanie czołowych działaczy „Solidarności” i wprowadzenie stanu wojennego, struktury NSZZ „Solidarność” zostały rozbite. Część działaczy prowadziła jednak dalszą pracę w podziemiu, co pod koniec lat 80. XX wieku pozwoliło na przemiany systemowe w Polsce.

Na fotografiach dokument z decyzją o internowaniu Jana Połocha ze zbiorów Muzeum Kresów w Lubaczowie.

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZIN

ul. Jana III Sobieskiego 4
37-600 Lubaczów

ul. Jana III Sobieskiego 4
37-600 Lubaczów

Radruż 13
37-620 Horyniec-Zdrój

Nowe Brusno 103
37-620 Horyniec-Zdrój

Skip to content